Trasa i pogoda były super. Pojechaliśmy trasą do Gartz. ( link do mapy ). Wyszło jednak w sumie 70 km, a więc ok 10 km mniej niż pierwotnie planowaliśmy.
Po przekroczeniu granicy trafiliśmy na lokalną drogę, która okazała się znacznie krótsza.
Trasa niewątpliwie jest godna polecenia i z pewnością kiedyś to powtórzymy. Może za wyjątkiem ostatniego etapu nad Odrą od Siadła Dolnego do Kurowa, chyba że zakończy się tam budowa drogi. Ta obecna jest fatalna i w zasadzie dla rowerów szosowych niemal nieprzejezdna- kałuże, pełno błota i koleiny. Warto w Siadle Dolnym wjechać na górę i przejechać te 2 kilometry asfaltem.
Tutaj kilka zdjęć z ostatniego wyjazdu przez Niemcy i Szlak Bielika.
Cały album ze zdjęciami i oznaczeniem na mapie miejsc gdzie zostały one zrobione znajduje się tutaj:
Wyjazd rowerowy Szlakiem Bielika